o prosze, moze taki wlasciciel nie zostal skazony kultura PRL i wyznaje zasade "nasz klient, nasz pan". Swoja droga ciekawe co to za asertyment, moze to na przyklad psi lekarz? stad pozwolenie i na psy, i na grymaszenie ;) tak nawiasem mowiac, trudne te hasla z obrazkow do przepisania (gdy chce komentarz wpisac) ;)
2 komentarze:
o prosze, moze taki wlasciciel nie zostal skazony kultura PRL i wyznaje zasade "nasz klient, nasz pan". Swoja droga ciekawe co to za asertyment, moze to na przyklad psi lekarz? stad pozwolenie i na psy, i na grymaszenie ;)
tak nawiasem mowiac, trudne te hasla z obrazkow do przepisania (gdy chce komentarz wpisac) ;)
szczerze mówiąc nawet nie wiem co tam dilują:) intuicja nakazała mi nie przekraczać progu tej oficyny
a co do kodu weryfikującego to jeszcze odrobina intelektualnego wysiłku nikomu nie zaszkodziła ;)
Prześlij komentarz