15.11.2010

pałac / olszanica

pal ols

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Perfekcyjnie ujęty w kadr...
:)

Anonimowy pisze...

Zapomniałabym.. :) Ta niewolnica została królową! A książka jest świetna, szczególnie jak czyta się ją komuś wieczorami na głos :) Fragment na blogu przepisany, nie skanowany. :)
Pozdrowienia z ciepłej (jak na listopad) choć deszczowej Wielkopolski:)

Grzegorz pisze...

Szkoda, że wystawiasz tylko jedno zdjęcie, bo ten pałacyk jest uroczy, a i tego dnia była wymarzona pogoda do fotografowania.Ja bym troszkę wyprostował to zdjęcie , bo leci w prawo, ale ogólnie w porządku.Pozdrawiam serdecznie!

szafot pisze...

zatrzymałem się przy nim na 2 minuty więc miałem mało czasu:) zamierzałem go wyprostować ale zostawiłem bo tak bardziej oddaje jego faktyczny widok:)